Kilka lat temu kupiłam sobie mały domek z działką i ogródkiem na przedmieściach miasta. Niestety dopiero w tym roku po raz pierwszy miałam czas na to, żeby zająć się w ogródku uprawą ulubionych roślin. Już po kilku tygodniach od posiania pierwszych roślin, wiedziałam jednak że coś jest nie tak. Mianowicie, posiadane rośliny – warzywa i zioła, a nawet kwiaty nie chciały wzrastać.
Zalety obornika bydlęcego
Porozmawiałam na ten temat nawet z moją sąsiadką. I jak się okazało, dowiedziałam się od niej czegoś bardzo ważnego. Mianowicie, gleba w tej okolicy jest bardzo mocno wyjałowiona ze wszelkich substancji odżywczych, które są niezbędne wszystkim roślinom do poprawnego wzrostu. W związku z tym jeśli chce się osiągnąć jakieś dobre plony, należy stosować odpowiedni nawóz. Poleciła mi ona wydajny bydlęcy obornik granulowany, ponieważ sama korzystała z takiego preparatu już od kilkunastu lat i co roku była z niego bardzo zadowolona. Przede wszystkim dlatego, że obornik w formie granulek jest całkowicie bezzapachowy. Jest to również w pełni naturalny nawóz, który można stosować pod niemal wszystkie rośliny jadalne. Nie było to dla mnie bez znaczenia, co nie powinno dziwić biorąc pod uwagę fakt, że znakomitą większość upraw stanowiły warzywa, które zamierzałam latem i jesienią przetwarzać na przetwory. Od sąsiadki dowiedziałam się w jakim sklepie ogrodniczym kupię taki nawóz.
Udałam się tam już następnego dnia. Jak się na miejscu przekonałam obornik bydlęcy miał jeszcze jedną zaletę. Okazało się, że jest on bardzo tani. Kilogram takiego nawozu może wystarczyć niemal na cały rok nawożenia roślin znajdujących się na obszarze około jednego hektara. Nawozu w postaci wydajnego obornika bydlęcego wystarczy bowiem użyć kilka razy w ciągu roku.